W minionym roku 2017, od stycznia do ostatniego dnia grudnia, urodziło się 754 noworodków. To równo o sto więcej niż w 2016, kiedy odnotowano 654 urodzeń. Dzieci z Mysłowic przyszło na świat 355, spoza miasta – 399. Dziewczynek urodziło się 368, a chłopców – 386. Ciąż bliźniaczych było w ubiegłym roku 5.
Ordynator oddziału noworodków i wcześniaków Beata Agaś podsumowuje miniony czas jako dobry rok, choć sama może powiedzieć tylko o drugim półroczu, bo szefuje temu oddziałowi od lipca 2017 roku. Przyszła do Mysłowic z Będzina, gdzie zamknięto tamtejszy oddział.
- Jest dobrze, choć 1-2 noworodki na miesiąc musimy przekazywać od nas na oddziały patologii lub na intensywną terapię – mówi ordynator Beata Agaś. Dzieje się tak w przypadkach takich jak np. w zaburzenia oddychania, ciężkich infekcji, wad wrodzonych kwalifikujących się do operacji, ale też w przypadku niedojrzałych wcześniaków. - Urodzone u nas są wtedy odpowiednio przygotowane i zaopatrzone medycznie i przekazywane do szpitali specjalistycznych. Nie odnotowaliśmy w tym minionym roku pozostawień dzieci na oddziale do adopcji, nie było takiego przypadku, choć zdarzały się takie w latach minionych – dodaje ordynator Agaś.